TOYOTA GAZOO Racing na podium Rajdu Ypres w Belgii

W dniach 13-15 sierpnia odbył się kolejny etap zmagań w Rajdowych Mistrzostwach Świata FIA – rajd Ypres w Belgii. W tym roku ten klasyczny rajd, którego historia sięga 1965 roku, po raz pierwszy odbywał się w ramach FIA. Ostatni dzień zawodów rozgrywał się wokół słynnego toru wyścigowego Spa-Francorchamps, gdzie zespół TOYOTY GAZOO Racing świętował trzecie miejsce i zarazem drugie z rzędu miejsce na podium Kalle Rovanpery i pilota Jonne Halttunena.

Nowe doświadczenie dla wszystkich

Po pierwszym zwycięstwie odniesionym w Rajdowych Mistrzostwach Świata FIA 2021 w rajdzie Estonii, Kalle Rovanperä i pilot Jonne Halttunen pokładali duże nadzieje w rajdzie Ypres w Belgii. Rajd okazał się jednak zupełnie nowym wyzwaniem dla zespołu Toyoty i wszystkich jego kierowców, z których żaden nie startował wcześniej na trudnych asfaltowych odcinkach.

Pierwszy dzień rozpoczął się porannym testem, a rywalizacja na zaplanowanych ośmiu odcinkach rozpoczęła się popołudniu. Od samego początku kierowcy musieli zmierzyć się z dwoma wyzwaniami: pierwsze okrążenie na czele stawki oznaczało jazdę po trasie pokrytej warstwą pyłu oraz brak przyczepności.

Podczas pierwszej pętli składającej się z czterech odcinków, Elfyn Evans i pilot Scott Martin uplasowali się dość wysoko, tracąc zaledwie 0,8 sekundy do trzeciego miejsca w klasyfikacji generalnej. Później tego samego dnia Rovanperä wyprzedził Evansa na 7. etapie, ale wciąż tracił 1,4 sekundy do trzeciego miejsca, po tym gdy ostatni odcinek rajdu został odwołany ze względów bezpieczeństwa.

Sébastien Ogier i pilot Julien Ingrassia byli szybsi podczas drugiej pętli tego wieczoru, zbliżając się na sześć sekund do Evansa i ustanawiając najszybszy czas na 7. etapie. Takamoto Katsuta z programu TGR WRC Challenge i jego zastępczy pilot Keaton Williams zajęli siódme miejsce.

Bel2.jpg

Imponujący zespołowy wysiłek

Pierwszego dnia zespół i kierowcy poznawali zupełnie nową trasę, ale drugiego dnia wszyscy trzej kierowcy TOYOTY GAZOO Racing odzyskali pewność siebie. Cała trójka stanęła do zaciekłej walki o miejsce na podium, od którego dzieliło ich zaledwie 4,3 sekundy. Evans zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, tuż przed Rovanperą i Ogierem. Rajd Katsuty zakończył się przedwcześnie po wypadku na 10. etapie, w którym na szczęście ani on, ani pilot nie ucierpieli.

Ostatniego dnia rywalizacji wszyscy trzej kierowcy zespołu Toyoty Gazoo Racing walczyli o miejsce na podium po ukończeniu ostatnich czterech etapów wokół toru Spa-Francorchamps. Te etapy wyścigu przetestowały umiejętności wszystkich kierowców, dzięki połączeniu krętych dróg w regionie Ardenów z drogami dojazdowymi wokół toru Spa-Francorchamps, a także odcinkami właściwego toru wyścigowego.

Niestety, Ogier i Ingrassia uszkodzili oponę i tym samym stracili szansę na poprawienie swojej pozycji. Rovanperä i jego pilot Halttunen utrzymali dobrą formę ostatniego dnia wyścigu, ustanawiając najszybszy czas na pierwszym etapie i wyprzedzając Evansa w walce o trzecie miejsce.

Rovanperä i Halttunen zajęli trzecie miejsce z przewagą 6,5 sekundy nad Evansem, co jest imponującym osiągnięciem, biorąc pod uwagę, że był to ich pierwszy rajd w Ypres. Evans i pilot Scott Martin zajęli czwarte miejsce, a Ogier i Julien Ingrassia piąte.

Drugi najszybszy występ Ogiera w kończącym rajd Power Stage (z Rovanperą na czwartym miejscu i Evansem na piątym) zapewnił mu dodatkowe punkty, co umocniło jego prowadzenie w mistrzostwach: obecnie posiada 38-punktową przewagę nad Evansem, który ma tyle samo punktów co kierowca na trzecim miejscu. Toyota nadal prowadzi w klasyfikacji producentów z 41 punktami.

Bel3.jpg

Szef zespołu, Jari-Matti Latvala, powiedział: „Podczas rajdu wywiązała się naprawdę zacięta walka między naszymi kierowcami, z której zwycięsko wyszedł Kalle. Trzymał świetne tempo i miło było go oglądać w jego pierwszym rajdzie po asfalcie po wypadku w Chorwacji. Myślę, że wszyscy nasi kierowcy wykonali dobrą robotę – nie mogliśmy walczyć o zwycięstwo, ponieważ po prostu nie mieliśmy wcześniej doświadczenia na tym torze”.

Kalle Rovanperä podkreślał: „Ostatni dzień rajdu Belgii był naprawdę dobry. Niedzielne zawody były jedną z najostrzejszych walk, w jakich brałem udział, a rywalizacja z kolegami z drużyny jest zawsze interesująca. Odcinki wokół Spa-Francorchamps były dla mnie może trochę łatwiejsze, bo bliższe temu, co znam z innych rajdów, ale wciąż były dość trudne. Jestem bardzo zadowolony z wyniku”.

Elfyn Evans powiedział: „Dla nas był to niestety najgorszy dzień rajdu. Po prostu coś nie „zagrało” od samego rana. Walczyliśmy o punkty, ale popełniliśmy kilka błędów – to po prostu nie był nasz dzień. Kalle jechał świetnie i wykręcił bardzo dobry wynik. Teraz oczywiście czekamy na kolejny rajd, w którym postaramy się wypaść lepiej”.

Sébastien Ogier dodał: „Nie mogłem się doczekać dzisiejszego dnia i walki o podium z kolegami z zespołu. Niestety na trzecim lub czwartym kilometrze pierwszego etapu przebiliśmy oponę. Po naprawie skupiliśmy się na Power Stage. Nie udało nam się go wygrać, ale zajęliśmy drugie miejsce z czterema dodatkowymi punktami. Dzięki temu kończymy weekend prowadząc w mistrzostwach o jeden punkt więcej, więc nie możemy narzekać”.